poniedziałek, 27 maja 2013

Chapter 2

Harry pov

Pierwszy dzień przeszedł obok bardzo szybko. Nauczyciele oferowali mi pomoc, dziewczyny wpatrywały się z otwartymi ustami, kiedy przechodziłem a chłopaki byli lekko onieśmieleni tym, że się tam pojawiłem. Kiedy wszedłem do sali lunchu wewnątrz panował spokój. Dało się słyszeć tylko brzmienie szeptów. Podszedłem do stołu na którym znajdowało się jedzenie. Zabrałem frytki, napój i usiadłem przy jednym ze stolików. Czułem na sobie wzrok wszystkich, którzy siedzieli w sali. Zdziwiłem się, kiedy dosiadła się do mnie grupka ludzi. Czterej chłopaków i trzy dziewczyny.
Rozpoznałem dwóch z nich. To był Louis i Eleanor.
-Widzę, że znalazłeś nasz stolik, stary - stwierdził Louis
-Mogę odejść – rzuciłem w odpowiedzi, dlatego, że zostałem lekko pchnięty przez faceta z blond włosami.
-Spoko, stary. To nie problem. Nawet dobrze. Teraz możesz spotykać resztę naszej „paczki”. - zaczął odwracając się kolejno do ludzi z – jak to stwierdził – paczki.
-To jest Zayn, Perrie, Liam, Danielle, Niall, ty oczywiście, Eleanor którą już poznałeś i ja. - dokończył tak jakby był dumny z siebie, że zapamiętał imiona swoich przyjaciół.
-O i wy! To jest Harry. - wskazał na mnie
Wszyscy wyglądali na przyjaznych. Każdy z nich zaoferował mi uścisk dłoni i zaczęli formować rozmowę.

Usiadłem i słuchałem uważnie ich wymiany zdań nie zasypiając przy tym. Tak naprawdę cały czas w mojej głowie siedziała wysoka, jasno-włosa blondynka.
Wszyscy wyglądali mniej więcej jak moi przyjaciele. Każdy z nich miał tatuaże, dziewczyny nie tak dużo jak chłopaki. Perrie – jak sądzę – miała fioletowe włosy, a Danielle mały kolczyk w nosie.
Musieli złapać mnie na tym, że zacięcie wpatrywałem się w dziewczyny, bo facet z czarnymi włosami rzucił odłamkiem czegoś w moją głowę. Cicho przeprosiłem i zacząłem rozmawiać z nimi.
Pytali o moją przeszłość. Gdzie mieszkałem. Gdzie chodziłem do szkoły i takie tam.

Z przyjemnością zjadłem swój lunch. Grupa była całkiem spoko. Dało się z nimi spokojnie pogadać.
Ostatnimi dwiema lekcjami w pierwszym dniu w szkole była muzyka. Nie mogłem doczekać się jej od pierwszego dzwonka. Jestem nawet dobrym piosenkarzem i pisarzem piosenek. Kiedy wchodziłem do klasy mogłem znów poczuć wzrok wszystkich na mnie, ale nauczyciel wydawał się być luzacki bo nie przejmował się tym wszystkim i nie robił zamieszania wokół mnie.
Reszta chłopaków z lunchu również była na lekcji, ale nie miałem szans porozmawiać z nimi, ponieważ nauczyciel tłumaczył coś reszcie uczniów. Ciągle coś mówił o wszystkim co będziemy robić w przerwie semestralnej. W końcu mieliśmy trochę wolnego czasu więc wyszliśmy z klasy. Chciałem uniknąć jakiejkolwiek komunikacji z innymi studentami i tak się stało.
Po spacerach po korytarzach rozpoznałem te znajome blond włosy z różowym i niebieskim zakończeniem. Zacząłem podchodzić trochę bliżej i przekonałem się, że to ona. Chciałem podejść do niej, ale przeszkodził mi w tym nauczyciel.
-Witam, kolego. Ty musisz być Harry. Jestem pan Millin, ale uczniowie mówią na mnie Johnny. - powiedział do mnie po czym wyciągnął rękę w moją stronę.
-Tak, to ja. Jestem Harry, ale reszta mówi na mnie.... um Harry. - powiedziałem z rozbawieniem w głosie i podałem rękę nauczycielowi.
Śmiał się głośno i odpowiedział
-Dobrze, dobrze. Wyjdź z tej szkoły z bystrą dupą. - zaśmiałem się równie głośno z tego co usłyszałem. Wydaje mi się, że pan Johnny będzie moim ulubionym nauczycielem.
Odszedłem od niego udając się na następne zajęcia.
Mijałem przezroczyste witraże drzwi przez które mogłem zauważyć uczniów, którzy siedzieli uważnie w swoich ławkach aż w końcu natknąłem się na długowłosą dziewczynę. Znów ona!
Grała na fortepianie. Mogłem usłyszeć jej cichy głos.

Cicho i wolno otworzyłem drzwi do pomieszczenia. Zamarłem wewnątrz kiedy usłyszałem jej piękną barwę. Śpiewała Skinny Love. Brzmiała zupełnie jak Birdy przez co byłem już całkiem zahipnotyzowany. Kiedy skończyła, wewnętrznie przekląłem i chciałem cicho wyjść z sali. Pech chciał, że uderzyłem kostką o futrynę drzwiową. Dziewczyna lekko skoczyła i odwróciła się w moją stronę by zaraz stanąć naprzeciw mnie.  







czytasz=komentujesz
Jeśli chcesz, żebym informowała cię o nowych rozdziałach, napisz do mnie @WrongSizeShoe1D

6 komentarzy:

  1. o BOŻE KOCHAM TO ! *-* DALEJ DALEJ ♥♥♥
    INFORMUJ MNIE O NOWYCH ROZDZIAŁACH
    @Zelusiowa :333

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetneee ;33 https://twitter.com/Beata183 informuj mnie o nowych rozdziałach ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. swietne, tłumacz dalej

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne ! dalej !

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę suuper jestem tutaj już stałą czytelniczką i dodaje ten blog do ulubionych i do zakładek. Tłumacz dalej <3 / @ahhmystyles

    OdpowiedzUsuń
  6. Super tłumacz dalej proszę ;)
    @iAllli

    OdpowiedzUsuń